Niki
Hej, hej, hej!
Co tam kochani?
Bo u mnie.. nic ciekawego ale sporo do opowiadania..
Trochę długo mnie nie było, a teraz zdążyłam zajrzeć tu na chwilkę. Mam szlaban na kompa, ale na szczęście udało mi się wybłagać u mamy chwilkę.
Jak widać zima nadal nie przechodzi, a ja na wiosnę dostałam lodowatą śnieżką.. prosto w twarz! Auć...
Ale na szczęście mnie to zbytnio nie zraziło od zrobienia kilku "wiosennych" zdjęć.
No to teraz jestem zła.. miałam tyle pięknych zdjęć a teraz ich nie ma.. a może to i lepiej? Nie mam już w sumie ochoty patrzeć na ten śnieg dookoła.. brakuje wiosny prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz